Zespół BMW Sauber z Węgier wywiezie tylko jeden punkt, za ósme miejsce Roberta Kubicy. Polak startował z bardzo dobrej, czwartej pozycji, jednak słabe tempo w wyścigu sprawiło iż szczęśliwie zdobył jeden punkt. Nick Heidfeld, startujący z 15 pola, dzięki jednopostojowej strategii metę przekroczył na 10 pozycji.
Robert Kubica„To był trudny wyścig. Byliśmy bardzo wolni, a ja miałem problem z ogólną przyczepnością bolidu. Miałem potężną nadsterowność i nie mogłem naciskać. Mocno starałem się, żeby utrzymać bolid na torze. Tak czy inaczej jeden punkt jest lepszy niż żaden.”
Nick Heidfeld
„Mój start nie był idealny, ale dobry. Tak jak liczyłem, byłem w stanie wyprzedzić trzy bolidy na pierwszym okrążeniu. Później jednak jazda ciężkim bolidem stała się trudniejsza niż przypuszczałem. Zdecydowaliśmy się na jeden postój, więc mój bolid miał na pokładzie prawie pełen zbiornik paliwa na starcie, a ja musiałem także dbać o opony. Nie byłem w stanie dorównać tempu innych bolidów przede mną. Teraz musimy przeanalizować brak tempa w dzisiejszym wyścigu. Zazwyczaj jest to jedna z naszych silnych stron!”
Mario Theissen, szef zespołu
„Nie mieliśmy w ogóle tempa podczas wyścigu. Żaden z kierowców nie był w stanie wykręcić czasów na jakie liczyliśmy po piątku i sobocie. Tak samo było na obu mieszkaniach opon. Powód takiej sytuacji nie jest aktualnie jasny, ale przeanalizujemy wszystko. Gratulacje dla Heikkiego Kovalainena za pierwsze zwycięstwo w F1 i oczywiście dla Timo Glocka za udany weekend, ukoronowany drugim miejsce na mecie.”
Willy Rampf, dyrektor techniczny
„Oczywiście dzisiaj jesteśmy bardzo zawiedzeni naszymi osiągami. Teraz musimy przeanalizować czemu nie byliśmy w stanie osiągnąć w wyścigu tempa jakie mieliśmy podczas kwalifikacji. Zrobimy to w fabryce w Hinwil i Monachium, ponieważ z powodu przerwy w testach nie możemy dokonywać prób przed następnym wyścigiem w Walencji za trzy tygodnie.”
03.08.2008 17:05
0
BMW KAPOTA!!!!
03.08.2008 17:07
0
spadac z takimi wypowiedziamy szefostwa, spierdoliliscie Robertowi sezon bo mial szanse na mistrzostwo, gdyby tylko BMW rozwijalo dalej bolid
03.08.2008 17:07
0
Zabrakło oleju. W głowie
03.08.2008 17:09
0
Czemu nie byliście w stanie osiągnąć w wyścigu tempa.... bo zachłysnęliście się zwycięstwem w Kanadzie zapominając o rozwoju bolidu. Wszystkie zespoły coś modernizuja tylko BWM zachowuje się jak lider na piedestale...załamka
03.08.2008 17:09
0
Rozczarowanie w zespole BMW Sauber! Ja tez jestem rozczarowany!!!
03.08.2008 17:10
0
i bardzo dobrze - myśleli, że wystarczy ograniczyć budżet na ten sezon i jakoś, dzięki dobrej jeździe kierowców, dociągną do końca sezonu na tym 3 miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Theissen premię za wykonanie planu na ten sezon odebrał i postanowił sobie odpocząć. Może teraz, po takiej kompromitacji, wezmą się do roboty
03.08.2008 17:15
0
Szkoda... BMW jest słabe i tyle! Chciałabym żeby Kubica jeżdził w Ferrari.................
03.08.2008 17:15
0
oni żadnych już teraz postępów nie czynią, baaa gdyby to jeszcze nic nie zmieniało ale nieeeee to sprawia, że spadają w nie wyobrażalnym tempie, dno, dno i jeszcze raz dno. Jestem tylko ciekawa czyją było decyzją zmieniani jedynie tylnych opon po 1 pit stopie.....
03.08.2008 17:18
0
ja tylko jednego teraz się obawiam, że wartość Roberta w oczach całego świata F1 drastycznie spadnie i już może tak niedługo się stać, że zmiana na lepszy team będzie jedynie marzeniem. A szkoda, bo Robertowi nadal nic nie brakuje
03.08.2008 17:19
0
Przyczyna byla taka, wiem z nieoficjalnych zrodel, ze Ron byl niedawno na spoktaniu z Mario, Ron tlumaczyl mu jako dobry przyjaciel.. jak zrobil przycisk "Lewis", no i Mario Bros F1 zrobil sobie taki, sam i jak Nick troszki za wolno jedzie to wtedy Mario zwalnia Roberta;/ No i ejszcze jedno nieoifcjalne zrodlo podalo, ze QuickNick w zwiazku z tym, ze wolno jezdzi przestalbyc sie rozpoznawalny, i w ten sposob dostal Robete w Ochronie na torze, bo nikt nie wiedzial ze to on, i pilnuje zamknietych na "kludke" bolidow po kwalifikacjach i zmienia Robertowi wtedy ustawienia:P
03.08.2008 17:25
0
Żeby ich Tojot niedogoniła ;[
03.08.2008 17:26
0
Toyota
03.08.2008 17:32
0
Panowie Theissen i Rampf niekompromitujcie sie już takimi wypowiedziami bo bardzo dobrze wiecie o co chodzi...BRAK modernizacji bolidu !!! Szkoda Roberta i Nicka bo w takim zespole bez ambicji niewidać przyszłości na rozwój kariery...Żenada BMW.
03.08.2008 17:35
0
ludzie sie uspokójcie każdemu zespołowi zdarza się jakaś zadyszka. A jak w walencji będzie podium to będzie świetnie BMW itp :/ oni to sobie przeanalizują i będzie lepiej. Wcale bym się nie zdziwił jakby BMW odpuściło ten sezon i skupili sie całkowicie na następnym
03.08.2008 17:35
0
Robert, uciekaj z BMW jak najszybciej. Ten zespół jest bez przyszłości!!!
03.08.2008 17:38
0
Zespół ma ambicje ale na przyszły rok bo na ten cele już zrealizowali. Trochę za bardzo odpuścili ten sezon, to że nie zmienili przednich opon było przemyślane bo problem był z tyłem.
03.08.2008 17:41
0
Można zauważyć pewna tendencje w BMW. W poprzednim roku na początku sezonu byli najbardziej konkurencyjni dla czołowych ekip. W tym roku jest podobnie początek bardzo dobry tylko że jak w tamtym roku teraz sytuacja sie powtórzyła i jest spadek dyspozycji w porównaniu z konkurencją w drugiej części. BMW zawsze dobrze przygotowuje sie do początku sezonu ale potem brak pomysłów na poprawkiw dalszej cześci sezonu. Zupełnie inaczej (odwrotnie) było w sezonie 2006 gdzie końcówka była lepsza a początek słaby.
03.08.2008 17:44
0
Kubica moze byc mistrzem swiata ale w traceniu pozycji po raz kolejny gada ze to tamto i sramto mu przeszkadzalo zamiast walczyc jak trulli czy Glock jednym slowem czas sie wziac do roboty a nie narzekac na wszystko
03.08.2008 17:47
0
BMW - team bez przyszlosci w tym sezonie. Robert uciekaj jak najszybciej moze gdzie indziej będą Cię traktować na powarznie bo w BMW tylko Nick liczy. jak mozna nie bylo zmieniac opon na takim dlugim dystansie ;/;/;/;/
03.08.2008 17:51
0
Jak sobie przypomnę te wszystkie spekulacje gdzie to Bmw miało wygrać (Monaco lub właśnie Hungaroring) to mi się śmiać chcę. Może źle się stało że wygrali wyścig już w Kanadzie, bo może mieliby dalszą motywacje do pracy. Z drugiej strony może to i lepiej że przygotowują się bardziej na przyszły sezon, bo żeby roztwonić 55 pkt przewagi w ośmiu wyścigach, to musieli by się baaardzo postarać a nie wierze że tak beznadziejnie będą jeździć już do końca a Toyota tak znakomicie.
03.08.2008 18:02
0
fatalnie, porazka na calej linii
03.08.2008 18:04
0
Pierdolić te BMW po raz kolejny dali ciała tylko szkoda ze traci na tym najwięcej Robert. Nie rozumiem tylko dlaczego w czasie kalifikacji i w treningach wszystko było w miare dobrze i nawet Robert chwalil bolid a w wyścigu cos zawsze sie spierdoli i to nie pierwszy raz. Może to śmieszne ale naprawde wygląda to wszystko w ten sposób ze gdy Heidfeld pieprzy kwalifikacje to Robertowi szfaby muszą coś poprzestwiać przed wyścigiem zeby przypadkiem polak za bardzo nie uciekł Niemcowi w generalce no tak to wygląda. Mówiłem to wczesniej i powiem teraz ze Robert w tym zespole ani w tym ani w nastepnym roku nie zdobedzie mistrzostwa no bo szybciej juz chyba zagwarantuja to Niemcowi niz Polakowi. Szkoda ze Raikkonen ma jeszcze kontrakt do konca nastepnego sezonu gdyby nie to napewno Kubica ucieklby w cholere jak najdalej z tego BMW, ktore po zwyciestwie w Kanadzie spoczelo na laurach i odpuscili sobie na calej dlugosci ten sezon, natomiast brawo dla Toyoty i Renault za wspaniale przygotowanie i swietny rozwoj samochodu w tym sezonie.
03.08.2008 18:07
0
no i dobrze się stało że nareszcie bmw ukończyło na właściwych pozycjach,może w końcu nie będzie setek komentarzy,że robert znakomity,taki,siaki,najlepszy,bmw cudownie szybko się rozwija,jakby nie było jasne,że 90% sukcesów dostali w prezenci,dosłownie na tacy!
03.08.2008 18:08
0
Myślę, że to nie tylko wina BMW. Kubica wydaje się być lekko zrezygnowany (pewnie też dlatego, że nie wierzy w bolid). Taktyka tragedia - Kubica 8, Heidfeld 10 - aż dziwne, że jeszcze nie porobił Heidfeld Kubicy na torze. Brawo dla Toyoty i Glocka. Fajnie, ze Massa i Hamilton zgubili trochę punktów - lepsza widowiskowość.
03.08.2008 18:09
0
Teraz wszyscy krytykują BMW a niektórzy nawet Kubice. Troche obiektywizmu, jak wygrał to nikt nie narzekał. A teraz co...?
03.08.2008 18:13
0
Bojlerek z takimi tekstami to spadaj do Force India
03.08.2008 18:13
0
A tak wogóle to klops na całej lini jakoś tak zawsze jest akurat z Kubica...
03.08.2008 18:15
0
moze sie BMW po takim szoku pudzi ajak nie to nie raz dosane jeszcze po dup..
03.08.2008 18:16
0
obudzi
03.08.2008 18:20
0
dalczego nie zmnienili mu opon w pierwszym pit stopie tylko nadal jechal na starych
03.08.2008 18:24
0
Z tyłu zmienili !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
03.08.2008 18:29
0
banda #$! baranow........dlaczego mu nie zmienili opon....przeciez mieli nauczke po fatalnym bledzie ferrari 2wysc.temu.... bład taktyczny i nic wiecej...brawo dla nicka...taktyka dobra...z 15 na 10 ...zdobyl 5 miejsc..... gdyby strzelili taktyke pod kubice to dojechalby na podium......w kazdym badz razie bylo to mozliwe...ale kolejny raz pojechali pod nicka.......bylem w dwa tygodnie temu na hockenheim ring.,,,i powiem tak....w takim tempie jazdy ktory reprezentuje bmw...nie ma szansy na dogonienie mclarena ani ferrari...w niemczech lewis pokazal klase...na pierwszych 6 okr.mial przwewage 8 sek nad ferrari...pozdrawiam wszystkich kibicow.......brawo timo glock...
03.08.2008 18:36
0
Z tyłu chyba łatwiej awansować o 5 miejsc. Heidfeld i Kubica mówili o problemach z przyczepnością tyłu.
03.08.2008 18:38
0
Beda analiaowac i analizowac, a i tak nic z tego dobrego nie wyjdzie - jak zwykle
03.08.2008 18:59
0
Jak widze to 2/3 komentarzy bardziej nadaje sie na zal.pl a nie na portal o F1.
03.08.2008 19:04
0
nie zmienili mu opon ponieważ gdy Roberta zatankują i zmienią opony to boild staje sie nadsterowny i balans boildu nie pasuje .
03.08.2008 19:14
0
co z tego skoro na uzywanych oponach mial czasy o sekunde gorsze.
03.08.2008 19:16
0
W tej kwestii zgodzę się z większością, że BMW nic nie robi aby ulepszyć bolid... :-( mają wprowadzić jakieś zmiany,ale wiadomo...pożyjemy-zobaczymy
03.08.2008 19:30
0
daliście d... panowie
03.08.2008 19:45
0
To prawda, opony powinni zmienić. Widać było że po zmianie opon Kubica kręcił czasy lepsze o ok 1,5 sekundy na okrążeniu!
03.08.2008 19:48
0
to już nie pierwszy przypadek że coś, nie gra, już po kanadzie tego były oznaki a dziś wylała się kawa na ławę, tak naprawde bolid bmw nie jest wcale lepszy od toyoty czy renault poprostu "Kubek" jest znakomitym kierowca i ciągnie jakoś ten wózek
03.08.2008 20:05
0
nie wiem czy ktoś zauważył ale toyota zmieniła pokrywę silnika i od razu jest szybsza, to samo z większością innych bolidów (chyba tylko mclaren nie wprowadził nowej pokrywy i ma dobre osiągi)
03.08.2008 20:23
0
raz musi być ten najgorszy wynik.. ja myśle ze tissen cos sobie usiwadomi i wezma sie jeszcze do pracy , szzcegolnie ze teraz jest nowy tor a Robert Kubica sie szybko aklimatyzuje.. trzymam kciuki i dozobaczenia za 3 tyg.
03.08.2008 20:42
0
A może BMW zależy właśnie na Kubicy, i specjalnie odpuścili w tym sezonie bo to co mieli do zrobienia już zrobili, a dalsza dobra jazda tylko podnosiłaby w rankingu Kubicę oraz windowała jego gażę. A tak, jak Robert już tak nie będzie błyszczał, to jego gwiazdka przygaśnie, zainteresowanie jego osobą spanie, i będzie musiał zostać w BMW na przyszły sezon. BMW będzie miało aspiracje do liderowania, a Kubica tylko może im w tym pomóc.
03.08.2008 20:48
0
czas się przyzwyczaić. bmw pokazało co miało do pokazania w I połowie sezonu, teraz pracują nad następnym sezonem. czy nam sie to podoba, czy nie, ma to sens. zarówno fer i mac to większe zespoły, które będą walczyły do końca o tytuły. BMW wykonuje ucieczkę do przodu. to jedyny sposób, aby znaleść te przsłowiowe 0.2 sek. to, że jako pierwsi testowali KERS na torze jest na to dowodem. zobaczycie, że nick niedługo regularnie bedzie startował z drugiej dziesiątki.
03.08.2008 21:07
0
Takie są następstwa zaprzestania prac nad starym bolidem i skupienie się nad przyszłorocznym modelem. Czy ten sposób jest dobry? Jak widać nie. Ale Mario sam przyznał, że na ten sezon plan został wykonany. Chyba teraz Mario żałuje, że nie rozwijali dalej bolidu bo mogli chyba powalczyć o podium na koniec sezonu. Tym sposobem Toyota(chyba głównie z powodu swojego ogromnego budżetu) wyprzedziła team BMW. A komentarze na temat Kubicy zawsze będą podzielone bo tacy już są ludzie:/ Jak jest dobrze to wszyscy klaszczą, a jak jest źle wtedy twierdzą że jest beznadziejny i się "kończy":/ Szkoda że niestety wielu nie rozumie tego, że niestety Kubica to tylko mały trybik na końcu wielkiej machiny i nie zawsze będzie osiągał podium.
03.08.2008 21:17
0
17:18:05 niza :-) "ja tylko jednego teraz się obawiam, że wartość Roberta w oczach całego świata F1 drastycznie spadnie..." ...całkiem b.prawdopodobne i ja już wcześniej przebąkiwałem,że może właśnie o to chodzi?!!!
03.08.2008 21:26
0
Może w końcu trafi do tępego niemieckiego łba Mario, że warto postawić na Kubicę! A niemieckiego kierowcę w bmw może sobie zakupić z pozostałych niemców w F1. A co do Heidfelda to jak mawiał mój wójek: z gówna bata nie ukręcisz! I tyle na ten temat.Toyota i Renaut są obecnie najwiekszym zagrożeniem dla bmw, ale pewnie bmw obroni to to 3 miejsce dzięki kubkowi ale oficjalnie to bedzie gadka ramfa i mario , że to obaj kierowcy zespołu.Ciekawe, czy Kubkowi zwiększą odpowiednio wynagrodzenie. Czekam z utęsknieniem na KUBICĘ W FERRRRRARII!!! !Pozdro.
03.08.2008 21:31
0
czytam te narzekania i sam nie wiem, śmiać się czy płakać, jak było dobrze to Kubica i Bety były ok, ale jak tylko coś nie wyszło to od razu typowo polskie zachowanie wychodzi, ludzie opamiętajcie się, przecież Robert nie musi być już w tym sezonie mistrzem, a co po dzisiejszym wyścigu mają powiedzieć Massa, czy Hamilton, oni są chyba największymi pechowcami tego GP
03.08.2008 21:41
0
50 okrążeń w takiej temperaturze na jednym komplecie opon? To debilizm czy sabotaż? adamusb, nie musi być mistrzem, ale zespół przyzwyczaił fanów do wysokich miejsc, a apetyt rośnie w miarę jedzenia. Najpierw bolid był świetny, a dziś jest gorszy niż w 2006 roku, więc nie dziw się że fani nie są zadowoleni, bo mają do tego prawo. Tak, Massa i Hamilton to najwięksi pechowcy, zgodzę się, ale ten artykuł nie dotyczy ich, lecz BMW. Pozdrawiam.
03.08.2008 21:50
0
pozwolę sobie zaznaczyć, że zmiany w przepisach na 2009 rok sa bardzo duże, samochód z bieżącego roku bedzie miał niewiele wspólnego z samochodem przyszłorocznym. już renault się przekonała ile kosztuje walka o mistrza dla mniejszego zespołu. a jak napisałem zmiany bedą dużo większe. narzekać na roberta i zespół to zwyczajny obciach, idźcie lepiej jakiś mecz obejrzyjcie. co to za kibic, który kibicuje tylko gdy jego ekipa, zawodnij wygrywa. to jakaś porażka. myslicie, że siedzą z założonymi rękami? jestem przekonany, że albert2 80% czasu pracy poświęca modelowi na kolejny sezon.
03.08.2008 21:52
0
maxx30- Honda jak pierwszy zespół przetestowała KERS na torze.
03.08.2008 21:55
0
Niespokojny widzę, że nie tylko ja mam takie obawy, ale mam nadzieje, że ten czarny scenariusz nigdy się nie ziści. To już nie chodzi o to żeby jeździł w Ferrari czy gdzieś indziej, ale żeby mógł regularnie być na podium, jeżeli tak ma się dziać nawet w BMW to niech tak będzie. Wiadomo ten sezon już odpada, ale może faktycznie jeśli już tak z zapałem pracują nad 2009 rokiem to za rok o tej porze zamiast jednej wygranej Roberta będziemy nie raz, nie dwa słyszeć Mazurka Dąbrowskiego :):):) Ja już wole zacząć patrzeć optymistycznie bo nic innego nam nie zostało
03.08.2008 22:04
0
A może to mała wojenka Rampfa z nowym głównym projektantem ? Robert też miał fajnego irańskiego inżyniera. Może ten nowy to jego poziom ? A moze Rampf chce pokazać kto tu jest lepszym specem?
03.08.2008 22:28
0
BMW za dużo myśli i analizuje a za mało robi :)
03.08.2008 22:30
0
Oszczędzają na kompletach opon, to widać. Skoro Nikolo jakoś obleciał cały wyścig na dwóch, Kubiemu nie dali by więcej, choćby co chwilę podjeżdżał i trąbił, że chce :-)
03.08.2008 22:41
0
jak tak będom odpuszczac w polowie sezonu to nici z tego walczy se do końca wpzyszłym sezonie tak zrobia to to sram nieogladam nic
03.08.2008 22:43
0
sivshy,znowu te twoje opony i sabotaż, raczej nie zrobili tego bez konsultacji z Robertem. Co do wartości Roberta, to ja sądze że oni kontrakt już maja ustalony (biorąc pod uwagę iż BMW ma fajny niewolniczy zapis w kontrakcie z Robertem) więc takie opcje jak zaniżanie wartości raczej bym odrzucał, przecierz Nickowi też kiepsko szło w wyścigu, a w poprzednich miał dużo szczęścia.
03.08.2008 22:47
0
czy to ma sens polowa sezonu sie starac a w nastempnej czesci sie skupiac na przyszłym niiiiieee tak to nigdy niesiegnom po mistrzostwo i kur...... czy tak sie robi
03.08.2008 23:02
0
BMW ma mały budżet a ma zaplanowany powolny ale skuteczny rozwój;)cel na ten sezon osiągnięty więc dla nich jest najlepsza pora zająć się sezonem2009 bo to nie jest toyota która może rozwijać obecny bolid i pracować nad następnym;( szkoda ale pocieszajmy się tym że za rok może być numerem 1;) bo ich kolejny cel to tytuł mistrza świata i najlepszego konstruktora;)
03.08.2008 23:08
0
stał się co musiało się stać. takie załamanie przechodzą wszystkie zespoły. Teraz zobaczymy jak sobie poradzą gdy morale jest niskie i samochody zawodzą.
03.08.2008 23:35
0
Przesadzacie i tyle. Renault i Toyota 3 siłą...??? Żal czytać ;)
03.08.2008 23:55
0
bMW nigdy nie bedzie Ferrari.A KUBICA bedzie MISTRZEM i kropka. Ale w jakim Teamie?
04.08.2008 09:37
0
Robert uciekaj do Renault
04.08.2008 10:22
0
BaRTUZI i inni tobie podobni niue macie racji. Byłem widziałem ten koszmar na własne oczy. W sobotę Kubica jechał doskonale ( hamowania na 12 zakręcie mistrzowskie ) szalał na torze. HEI nie wszedł do 15 - stki !! Także nie p...cie bzdur. W wyścigu BMW nie jechało tylko stało ! Miało tempo hondy. Prawda jest taka już po GP Kanady Kubica mówił o tym by BMW nie odpuszczało tego sezonu. Tylko że to są Niemcy i mają inne plany . Nie liczcie na dobre występy w tym sezonie bo to już zamknięty rozdział dla BMW. Przykre lecz namacalne i bolesne.
04.08.2008 12:20
0
re wiekszosc wypowiedzi: Ludzie, od ilu lat ogladacie Formule 1? Wiekszosc zaczela sie interesowac od czasu kiedy zaczal startowac Kubica, nie ma bladego pojecia o F1, a sa najwiekszymi znawcami i maja najwiecej do powiedzenia i wypisuja takie bzdury, ze az rece opadaja. Zrozumcie wreszcie, ze ten sport to nie pilka nozna- ze pilkarzom sie nie chce grac. To nie reprezentacja polski. To sa najlepsi kierwocy na swiecie. Roznica miedzy jednym, a drugim to przy podobnie ustawionych bolidach 0,3-0,4 sekundy na kolku max (Poza skrajnymi sytuacjami). Jesli bolid nie jedzie, to nie wazne kogo byscie nie posadzili za kierownica nic z niego nie zrobi. Moze bedzie tak jak Vettel jezdzil lepiej w Toro Rosso, ale nawet Vetel rzadko kwalifikuje sie do top 10. Na kazdym ujeciu z kamery z bolidu Kubicy, widac bylo jak walczy o utrzymanie samochodu na torze. 95% to nie jest kierowca tylko bolid. BMW podjelo niezbyt przemyslane zmiany w pierwszej czesci sezonu. Sprobowali wprowadzic zmiany, ktore pozwolilyby na uzyskiwanie zblizonych do najlepszych predkosci maksymalnych. Przeprowadzili je jednak kosztem bardzo dobrej trakcji- chyba najlepszej w stawce- w wolnych sektorach toru. Efekt jest jaki jest. Zmienili niemal w calosci specyfikacje bolidu w trakcie sezonu i to sie musialo tak skonczyc. Stracili mase czasu, ktory teraz ciezko bedzie nadrobic.
04.08.2008 12:45
0
zoimli BMW miało z tym problemy od początku sezonu, tylko że w pierwszych wyścigach udawało się kierowcom szybko trafiać z setupem i było ok.
04.08.2008 12:51
0
Dziwie się tym,którzy mówią,że Heidfeld wypadł lepiej niż Robert-to,że wyprzedził kilku kierowców spowodowane jest tylko tym,ze nawet fatalnie jeżdżące F1.08 jest lepsze od bolidów Red Bulla,Hondy i Toro Rosso-natomiast Robert musiał walczyć ze ścisłą czołówką-oby w Walencji powrócili do czołówki.
04.08.2008 13:36
0
na mój gust poprostu BMW jednak odpuściło sobie już ten sezon , cele osiągnięte, i już sie szykuja na następny rok
04.08.2008 13:39
0
Nie, no pz0 nie powiesz chyba, że ustawienia setupu to loteria a Robert jest nowicjuszem nie mającym zielonego pojęcia o maszynie w której jeździ, opamiętaj się trochę w totalnym krytykowaniu Kubicy chyba, że obiektywizm to dla Ciebie pojęcie nieznane, obce i ponad Twoje możliwości intelektualno-emocjonalne.
04.08.2008 14:49
0
Nigdy nie byłem zwolennikiem teorii spiskowej, ale to co się dzieje w BMW jest delikatnie mówiąc zastanawiające. Od GP Kanady tempo wyścigowe zdecydowanie spadło. I co jest przyczyną? Wydaje mi się, że prawie na pewno nie fakt odpuszczenia sezonu (przecież nie od razu odpuścili sezon-np. testy w Barcelonie czy na Silverstone). Poza tym trzeba zauważyć, że ulepszenia dają średnio 0,2 sek (specjalny pakiet na jeden, dwa tory). Tak więc skąd wzięły się te problemy? Pamiętacie jeszcze, że BMW było najlepsze w wolnych partiach toru? Mi się wydaje, że to przez to, że zespół po wygranej przestawił swoje cele na pomoc Nickowi w lepszym radzeniu sobie w kwalifikacjach (sam Robert mówił, że zespół bardzo dużo pomógł Niemcowi...). Po testach w Barcelonie niezadowolony był tylko Robert, Nickowi dobrze się prowadziło bolid. No i zespół poszedł w złą stronę. 2 szczęśliwe wyniki Nicka a forma Roberta chyba dokładnie pokazuje to co zrobili z BMW. I tak to jest kiedy chce się na siłę dostosować "agresywny bolid" do spokojnego stylu jazdy. Mam nadzieję, że ulepszenia na Monze zmienią obraz sytuacji.
04.08.2008 15:28
0
lewusFIA - zgadzam się. Kubica doskonale ustawia bolid. W ostatnich wyścigach był ustawiony wprost rewelacyjnie, Kubica nie miał żadnych problemów z prowadzeniem bryczki. To co mówił po Silverstone (że źle ustawił bolid) to była totalna bzdura. Nie wiem po co z tym wyskoczył.
04.08.2008 15:32
0
kto wolał by kubica jeżdził w toyocie?
04.08.2008 16:11
0
Mam wrażenie,że im więcej BMW majstruje przy samochodzie,tym gorzej to wychodzi :/
04.08.2008 16:38
0
zoimli bravo, bravo dołączam się do niego
04.08.2008 17:10
0
2008-08-04 15:28:43 pz0 - no to chyba jesteś szczęśliwy, bo z Cibie fanatyczny zwolennik Roberta, bravo !!!
04.08.2008 17:18
0
Nie jestem szczęśliwy, bo ma kiepskie wyniki, ale zgodziłem się z Tobą że Kubica doskonale ustawia bolid, więc o co Ci chodzi?
04.08.2008 17:20
0
Może rzeczywiście coś w tym jest, że jak się skupili na Nicku to niestety kosztem Roberta. Choć nie wiem, może mi to ktoś wyjaśni, czy nie można zrobić dwóch specyfikacji bolidów , osobno dla Roberta, osobno dla Nicka? Byłby i wilk syty i owca cała. To po pierwsze. A po drugie: Chyba w BMW będą panowie musieli przemyśleć co z resztą sezonu, bo com prawda ryzyko spadku BMW na 4 miejsce jest małe, ale przepraszam , bolidy z taką trakcją jak ostatnio, to totalny blamaż i kompromitacja. Więc uważam, że coś będą jednak musieli zrobić, i coś zrobią. Być może , wybiorą drogę po środku, tzn. większa koncentracja jeszcze na tym sezonie, ale jak najmniejszym kosztem drugiego (2009) sezonu. Szkoda tylko, że w wyniku tych wszystkich zabiegów, Kubica może stracić to 3 miejsce w generalce. A szansa na podium zdecydowanie była.
04.08.2008 17:59
0
pz0, czy jesteś jeszcze jednym z wybiórczym czytaniem? Że Kubica doskonale ustawia bolid to przecież Ty napisałeś. Ja napisałem wyraźnie i po polsku, że ustawianie bolidu to nie loteria, bo idąc Twoim tropem jak miałoby to wyglądać, pewnie tak: oo! ustawimy może tak, jedź Robert sprawdź, oj nie, tak źle, może tak, jedź robert sprawdź.. i tak w koło, a nuż się uda trafić. Moim zdaniem tak pozmieniali bolid, że nie można go w żaden sposób lepiej ustawić, poprawiasz jedno a drugie przeszkadza. A do tego przez noc bolid zmienił się nie do poznania, oni chyba skonstruowali rewelacyjną narowistą maszynę, pewnie rży sobie - i tak mnie nie ustawicie,- to tak żartem i znaną teorią.
04.08.2008 18:12
0
lewusFIA o ile mi wiadomo to tak właśnie jest. Ustawienia bolidu to trochę loteria. Zmienimy to, powinno pomóc. Wyjeżdżają i sprawdzają aż się uda trafić. Poprawiasz jedno, a drugie przeszkadza. Z tego co mi wiadomo tegoroczny bolid jest właśnie jak narowisty rumak. Kubica nie jeden raz o tym mówił. Są testy, znajdują ustawienia, przyjeżdżają za tydzień na wyścig i okazuje się że jest zupełnie inaczej. W sobotę jest wiaterek, w niedzielę go nie ma i już okazuje się że d... blada. Zmienia się temperatura o parę stopni i bolid przestaje właściwie pracować. Zeszłoroczny bolid był mniej grymaśny, tegoroczny jest szybszy ale bardziej wrażliwy na wszelkie zmiany, trudniej go ustawić.
04.08.2008 18:19
0
Jeśli tak twierdzisz, to po co komputery, wyliczenia, zbieranie informacji o zachowaniu bolidu w różnych sytuacjach, etc.... A loterią to jest pogoda i nieprzewidziane sytuacje.
04.08.2008 18:22
0
Po to żeby łatwiej trafić. Nie raz czytałem również wypowiedzi Kubicy że np. TRAFILI z ustawieniami.
04.08.2008 18:31
0
Co do wybiórczego czytania: 2008-08-04 18:12:41 pz0 ''Ustawienia bolidu to trochę loteria.'' Zauważyłeś słówko ''trochę''? Jeżeli zauważyłeś to czy znasz jego znaczenie?
04.08.2008 18:31
0
Kiedy już tak winicie za obecną sytuację w BMW Roberta, to podam taki dość klarowny przykład: jakiś podnośnik, no urządzenie do przenoszenia dyżych ciężarów ma przenieść element ważący powiedzmy 3t, pdjeżdża ciągnik z udźwigiem 2,5t i próbuje, próbuje, zamiast podnieść i przenieść to wlecze ten element, szarpie itd. Kiepski operator? wg. niektórych oczywiście, że operator, nie potrafi ! Czy to właściwa ocena ?
04.08.2008 18:32
0
Ok. trochę też.
04.08.2008 18:44
0
Kubica nie jest jedynym winnym sytuacji w BMW. Ja go nie staram się na siłę wybielić jak to czyni większość. Z większości wypowiedzi wynika że jedynym bez winy w BMW jest Robert. Ja widzę że nie tylko Mario czy Nick dają ciała. Ale Nick nie jest zły do szpiku kości, potrafi pojechać, ale i potrafi wszystko maksymalnie zepsuć. To samo z Robertem, Jeździ nieźle, ale najlepszy to on nie jest. Czyta się - bo mu opon nie zmienili. Ale czy przypadkiem to nie była decyzja Roberta? Nie ma ludzi do końca złych, jak i nie ma ideałów. Przynajmniej nie ma w tym roku tak durnych strategii jak w zeszłym.
04.08.2008 19:06
0
Nie chodzi o wybielanie Roberta, tylko ja nie wierzyłem własnym oczom widząc zachowanie bolidu Kubicy, zadawałem sobie pytanie, jakim sposobem zdobył 4 pole startowe, może mu czas naciągnęli, może pomylili się? No zagadka ! A tu okazuję się, że to Robert du.a, jak ten operator ciągnika.
04.08.2008 20:19
0
Sami fachowcy F1 sie tutaj zebrali. Co my mozemy wiedziec o ustawieniach bolidu itd skoro nigdy nie bylo i nie bedzie nam dane jezdzic czyms takim? Chyba nie powiecie ze Robert przez 2 miechy zapomnial jak sie jezdzi...? Widac ewidentnie ze po GP Kanady BMW olewa ten sezon, nic nowego nie wprowadzaja, koncentruja sie na przyszlym sezonie z tego co widac. Taka jest mentalnosc polakow... Jak Robert stawal na podium to wszyscy mowili o nim w samych superlatywach a teraz co? Napewno Robert jeszcze nie raz sprawi nam niespodzianke, trzeba cierpliwie czekac. Byc moze w przyszlym sezonie bmw bedzie dysponywac najlepszym bolidem i wtedy Kubica bedzie zachwycac na nowo caly swiat.
04.08.2008 21:11
0
kacperboss, żeby było jasne, ja cały czas bronię Roberta bo wiem, że to nie jego wina, bo jest zastanawiące jak po zdobyciu 4 pola startowego na drugi dzień bolid jest beznadziejny. A du..ą nazwało go tu paru i mój poprzedni post skierowany był właśnie do nich.
05.08.2008 09:46
0
Nigdy nie określiłem Roberta mianem d... i proszę mi nie wciskać czegoś czego nigdy nie powiedziałem. Owszem stwierdziłem, że jeździ bez jaj, nie widzę u niego agresji na torze.
05.08.2008 09:55
0
Poczytajcie sobie parę wypowiedzi Kubicy, Nicka czy Mario. Cały czas powtarzają że bolid F1.08 jest strasznie kapryśny i mocno reaguje na wszelkie zmiany warunków. Na Węgrzech zmieniły się nieco warunki (temperatura, wiaterek) i bolid BMW zaczął się zachowywać inaczej.
05.08.2008 10:04
0
Ciekawa wypowiedź Mario: ''Nie zwalniamy tempa rozwoju przed dalszą częścią sezonu'' Skoro od Kanady rozwijają się w tym tempie to w Brazylii pewnie będą walczyć z ForceIndia.
05.08.2008 10:08
0
pz0 no nie przesadzaj temperatura zmieniła się o 3 stopnie ( byłem to wiem ) tylko, że w niedziele były powiewy wiatru chwilami dośc silne to FAKT
05.08.2008 10:13
0
Wszyscy są ciekawi włącznie z BMW co takiego się stało że z treningów i kwalifikacji BMW było w miarę zadowolone a w wyścigu taka d.... . Co do prowadzenia się bloidu i wyścigu to kilka wypowiedzi Roberta: "Za każdym razem kiedy próbowałem przycisnąć pedał hamulca, koła wciąż się ruszały. Bolid się kompletnie nie prowadził, ślizgał. Były też problemy z tylną osią" "Ze swojej jazdy jestem zadowolony bardziej niż w Montrealu, gdzie wygrałem. Niestety tym razem rezultat był całkiem inny. Tak to bywa, że nie zawsze rezultat jest odzwierciedleniem mojej jazdy" „Momentami było mi tak ciężko, że zastanawiałem się, co ja tutaj robię? Ale nie kusiło mnie, żeby zatrzymać się na poboczu i wysiąść. To nie w moim stylu. Uważam, że nie wolno się załamywać, poddawać, trzeba walczyć do końca.” „I dobrze zrobiłem, bo fuksem, ale przywiozłem do domu chociaż ten jeden punkt. Jeden jest lepszy niż żaden.”
05.08.2008 10:30
0
Te 3-4 stopnie mogą załatwić sprawę. Kolejna rzecz która mi wpada do baniaka to może kiepskie zawieszenie w BMW (nie do końca przystosowane do Bridgestone). Wiecznie mają problemy z gumami. Znalazłem jeszcze jedną wypowiedź Willego że w tym sezonie powalczą o punkty ale jeżeli się jeszcze da. Wygląda że prosta sprawa: totalna olewka w 2008, nie odpuszczą nawet na krok sezonu 2009.
05.08.2008 10:31
0
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na to iż w nocy przed wyścigiem nad torem była burza. Skutek był taki że 2 porshe jadące przed GP F 1 zaliczyło dzwona na zakręcie 12. Tor był słabo nagumowany, a wiatr zawsze przeszkadzał BMW
05.08.2008 11:05
0
2008-08-05 10:13:25 jar188 ;- 2008-08-05 09:55:25 pz0 - jako remedium pz0 przeczytaj dokładnie te dwa posty i zastanów się na ile obiektywne były Twoje czasami wręcz ośmieszające Kubicę posty. Oczywiście jar188, zgadzam się z Twoim postem i polecam przeczytanie go wszystkim wylewającym pomyje na Roberta.
05.08.2008 11:19
0
Czytałem to już wczoraj. Nadal twierdzę że Kubica nie jest bez winy w ostatnich wynikach BMW. wypowiedź Kubicy po Silverstone: ''Za nisko ustawiony bolid, już w sobotę w kilku miejscach toru podłoga dobijała do nawierzchni. W takiej sytuacji opony tracą styczność z torem i – zwłaszcza na mokrym – łatwo stracić kontrolę nad samochodem. Silne podmuchy wiatru także nie ułatwiają sytuacji, zwłaszcza jeśli wieje od czoła i bolid jest bardziej dociskany do toru.'' Jak więc widać sam się przyznaje do błędu, tylko kibice nie potrafią przyjąć tego do wiadomości. Nie wylewam pomyj tylko na siłę nie wybielam. Sam Kubica zresztą tego nie robi. Co ja poradzę że bardziej podoba mi się styl jazdy Hamiltona czy Alonso niż Kubicy albo Raikkonena.
05.08.2008 15:32
0
Któryś z kolegów napisał powyżej, że Kubica jeździ "bez jaj", nie widać agresji na torze. Zgodzę się, ale to również nie jest tylko jego wina, bo jeśli bolid jest niestabliny, to zbyt wielkie naciskanie może sprawić, że poprzez jakiś piruet może stracić to, na co wcześniej ciężko pracował. Oczywiście, takie podejście za bardzo mi się nie podoba, wolałbym aby jeździł jak Alonso-stawiał wszystko na jedną kartę, jeśli uda się, dobrze, jeśli nie trudno. Nie trzeba być wielkim znawcą F1, żeby wiedzieć że z pustego to i Salomon nie naleje. niestety.
05.08.2008 15:53
0
Zauważ sivshy, że taktyka jazdy jest trochę wymuszana pozycją w tabeli i kto i ile ma do stracenia. Dlaczego najczęściej wypadają z toru lub nie kończą wyścigów kierowcy z dalszych pozycji, poprostu nie mają tyle do stracenia co czołówka i mogą sobie pozwolić na "błyśnięcie", ułańską fantazję i jazdę z jajami jak berety.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się